search

Gabinet luster. Śmiech w twórczości Zbigniewa Herberta - Agnieszka Kramkowska-Dąbrowska

12,60 zł
Brutto
Czasem Herbert ośmiesza swoich bohaterów, by chwilę potem pokazać ich męstwo. Nie oszczędza również siebie − ujawnia komizm sytuacji tworzenia, ułomność poety jako zwykłego człowieka. Ten rodzaj samoświadomości staje się warunkiem tworzenia. Twórca może mówić wzniośle i prawdziwie tylko wtedy, kiedy wie, że sam w swym patosie bywa śmieszny.
Ilość

  Polityka bezpieczeństwa

jest zgodna: z Rozporządzeniami Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r., nr 524/2013 z dnia 21 maja 2013 r., z Ustawą z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta i Kodeksem cywilnym.

  Zasady dostawy UWAGA: Z POWODU URLOPU WSZYSTKIE ZAMÓWIENIA BĘDĄ REALIZOWANE PO 22 MAJA 2024 R.

Koszt wysyłki od 12,90. Przy zakupie za co najmniej 130 zł wysyłka gratis. Możliwy odbiór osobisty

  Zasady zwrotu

Jeśli zamówione egzemplarze są uszkodzone lub wadliwe, Klient ma prawo do zwrotu towaru na nasz koszt. Towar bez wad Klient ma prawo zwrócić na swój koszt w terminie do 28 dni od dnia zakupu, pod warunkiem, że o swoim zamiarze poinformuje w ciągu 14 dni.

Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 2015
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 445
ISBN: 978-83-51750-66-6


Śmiech w twórczości Zbigniewa Herberta ma wiele odsłon −jest motywem poetyckim, zagadką filozoficzną, projektowaną reakcją odbiorcy, wreszcie odpowiedzią samego pisarza na otaczającą go rzeczywistość. Ma też wiele odcieni − bywa nostalgicznym uśmiechem, zabawą słowem poetyckim i tradycją literacką, dowcipem językowym, ale też reakcją obronną na zło i niesprawiedliwość, szyderstwem, narzędziem mającym poprawiać świat albo odpowiedzią na absurd i grozę rzeczywistości. To poprzez śmiech poeta odkrywa złożoność świata, jego tragikomiczną naturę.

Czasem Herbert ośmiesza swoich bohaterów, by chwilę potem pokazać ich męstwo. Nie oszczędza również siebie − ujawnia komizm sytuacji tworzenia, ułomność poety jako zwykłego człowieka. Ten rodzaj samoświadomości staje się warunkiem tworzenia. Twórca może mówić wzniośle i prawdziwie tylko wtedy, kiedy wie, że sam w swym patosie bywa śmieszny. Nie może też − zdaje się przekonywać Herbert − obywać się bez zabawy, uśmiechu, tak by nie zapomnieć o swoim czytelniku, którego winien zapraszać do udziału w radości, jaką daje obcowanie ze słowem poetyckim.
8 egz.
chat Komentarze (0)
Na razie nie dodano żadnej recenzji.