Ze sportem za pan brat, ze sportem na bakier - Tadeusz Wolsza
12,39 zł
Brutto
Pasje sportowe elit politycznych w dwudziestoleciu między wojennym i w pierwszych latach Polski Ludowej
Polityka bezpieczeństwa
jest zgodna: z Rozporządzeniami Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r., nr 524/2013 z dnia 21 maja 2013 r., z Ustawą z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta i Kodeksem cywilnym.
Zasady dostawy
Koszt wysyłki od 12,90. Przy zakupie za co najmniej 130 zł wysyłka gratis. Możliwy odbiór osobisty
Zasady zwrotu
Jeśli zamówione egzemplarze są uszkodzone lub wadliwe, Klient ma prawo do zwrotu towaru na nasz koszt. Towar bez wad Klient ma prawo zwrócić na swój koszt w terminie do 28 dni od dnia zakupu, pod warunkiem, że o swoim zamiarze poinformuje w ciągu 14 dni.
W II Rzeczypospolitej sport był postrzegany przez polityków jako element kształtowania społeczeństwa sprawnego i odważnego, które w każdej chwili stanie w obronie suwerenności kraju. Działalność na rzecz rozwoju sportu okazała się również niezwykle ważna z punktu widzenia promocji państwa i zamanifestowania jego niepodległości. Było to widoczne zwłaszcza w 1924 r., kiedy reprezentacja Polski wyjechała po raz pierwszy w historii na igrzyska olimpijskie do Paryża oraz cztery lata wcześniej, kiedy z uwagi na wojnę z bolszewikami polscy sportowcy zostali w kraju, by walczyć za ojczyznę. Rozwojowi sportu sprzyjały osobiste zainteresowania polityków, m.in. z rodowodem legionowym, którzy stanęli na czele m.in. kilkunastu związków sportowych i Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Władze II RP szczególną wagę przykładały np. do piłki nożnej, jeździectwa, lekkoatletyki, szermierki, strzelectwa kulowego, kolarstwa, łucznictwa, boksu i zapasów. Nie szczędziły też wsparcia dla sportu balonowego, szybownictwa oraz sportu samolotowego. Uznaniem cieszyły się szachy – ulubiona gra Józefa Piłsudskiego. Nie wywołuje więc zdziwienia to, że elity polityczne były ze sportem za pan brat.
W Polsce Ludowej elity polityczne były ze sportem na bakier. Działacze komunistyczni, często sterowani przez sowieckich doradców, nie mieli żadnego doświadczenia w działalności sportowej. Ich braki w przygotowaniu nie były przypadkowe. Wszak w dwudziestoleciu międzywojennym przebywali albo w polskich więzieniach za działalność komunistyczną wymierzoną przeciwko państwu, albo w Sowietach na szkoleniu partyjnym. Dopiero prognozy związane z możliwością wybuchu III wojny światowej oraz militaryzacja na tę okoliczność społeczeństwa spowodowały ich większe zainteresowanie
Koedycja z Instytutem Historii PAN i IPN
Warszawa 2018, ISBN 978-83-66018-09-9, ss.267, il. cz.-b. 44, okładka twarda
Wydawnictwo Neriton
W Polsce Ludowej elity polityczne były ze sportem na bakier. Działacze komunistyczni, często sterowani przez sowieckich doradców, nie mieli żadnego doświadczenia w działalności sportowej. Ich braki w przygotowaniu nie były przypadkowe. Wszak w dwudziestoleciu międzywojennym przebywali albo w polskich więzieniach za działalność komunistyczną wymierzoną przeciwko państwu, albo w Sowietach na szkoleniu partyjnym. Dopiero prognozy związane z możliwością wybuchu III wojny światowej oraz militaryzacja na tę okoliczność społeczeństwa spowodowały ich większe zainteresowanie
Koedycja z Instytutem Historii PAN i IPN
Warszawa 2018, ISBN 978-83-66018-09-9, ss.267, il. cz.-b. 44, okładka twarda
Wydawnictwo Neriton
chat
Komentarze (0)
Na razie nie dodano żadnej recenzji.