search

Organizacja życia kulturalnego w społeczeństwie obywatelskim na tle gospodarki rynkowej. Czasy kultury (1789-1989) -A T Kijowski

13,86 zł
Brutto
“Czasy kultury 1789-1989” to okres od Rewolucji Francuskiej po unifikujące Europę aksamitne rewolucje poprzedzające powstanie Unii Europejskiej kiedy to ukształtowało się i zostało uznane za obowiązujące pojęcie kultury.
Ilość
Obecnie brak na stanie


  Polityka bezpieczeństwa

jest zgodna: z Rozporządzeniami Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r., nr 524/2013 z dnia 21 maja 2013 r., z Ustawą z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta i Kodeksem cywilnym.

  Zasady dostawy

Koszt wysyłki od 12,90. Przy zakupie za co najmniej 130 zł wysyłka gratis. Możliwy odbiór osobisty

  Zasady zwrotu

Jeśli zamówione egzemplarze są uszkodzone lub wadliwe, Klient ma prawo do zwrotu towaru na nasz koszt. Towar bez wad Klient ma prawo zwrócić na swój koszt w terminie do 28 dni od dnia zakupu, pod warunkiem, że o swoim zamiarze poinformuje w ciągu 14 dni.

Autor: Andrzej Tadeusz Kijowski

“Czasy kultury 1789-1989” to okres od Rewolucji Francuskiej po unifikujące Europę aksamitne rewolucje poprzedzające powstanie Unii Europejskiej kiedy to ukształtowało się i zostało uznane za obowiązujące pojęcie kultury. Kultura stała się w tym czasie religią – jej działacze kapłanami. Instytucje kultury zaczęto nazywać “świątyniami sztuki”. Doszło do procesu podobnego jak w upadającym Rzymie, gdzie dla utrzymania jedności cywilizacyjnej imperium domagano się zgody podbitych na ustawienie lokalnych Bogów w Panteonie wszystkich religii zawłaszczonych. Podobnie się dzieje dziś w dobie globalizacji. Przyjmując miejsce w kulturalnym Panteonie, poszczególne kultury wyrzekają się tego, co stanowi o ich istocie: wiary w swą kreacyjną moc, w identyczność, w niepowtarzalność i niezastępowalność. Okres ten rozumiany podobnie jak odrodzenie czy oświecenie bardziej jako kategoria ideologiczna niż artystyczna nazywa Kijowski “romantyzmem”, z którym kojarzy takie kategorie ery nowożytnej jak: wiara w równość wszystkich ze wszystkimi – również nierównych z lepszymi. Wolność: także dla wrogów wolności. Braterstwo, w ujęciach skrajnych podważające wartość naturalnych więzów krwi, przejawiające się w afirmacji dla wszelkich patologii. Ideologia romantyzmu zrodzona z pięknych idei: oświecenia ludu, ulżenia doli ludzi pracy, uznania wartości wewnętrznych pojedynczego człowieka – jak każda epoka w swej końcowej fazie uległa degeneracji zmieniając: wolność w anarchię, równość w bezhołowie, braterstwo w rozwiązłość. Epoka romantyczna to także czas rozwoju demokracji i dominacji kapitalizmu z jego, obejmującą wszystkie sfery życia, ze sztuką włącznie, ekonomią opartą o gospodarkę rynkową. Łączy się z dochodzeniem do głosu stanu trzeciego czyli mieszczaństwa. Warstwa ta gloryfikuje pojęcie wolności: z prawem do przemieszczania się, zakazem niewolnictwa, swobodami dla płci pięknej choć słabej, a z czasem dla wszelkich – już niekoniecznie jak kobiety wrażliwych i ponętnych – form bezsiły: niepełnosprawnych, niedojrzałych, biednych, niewykształconych, obcych, kolorowych. Cały szereg pojęć ustawia się w ordynku by tworzyć podstawy myślowe nowej epoki. Te romantyczne hasła to m.in: “młodość”, “narody”, “równość”, “sztuka” i kantowska “bezinteresowność”. Wreszcie “kultura” i jej instytucje. Romantycznej “świątyni sztuki” nie ma bowiem bez pragmatycznego zarządu, a to znaczy: zamówienia, zapłaty, kontroli treści czyli cenzury oraz ideologii i intencji wychowawczej. Analizując te wszystkie sposoby organizacji “życia kulturalnego w społeczeństwie obywatelskim na tle gospodarki rynkowej” wskazuje autor wewnętrzną aporię epoki romantycznej, która stawiając na jednostki, wyzwalając artystę spod władzy autorytetu – prowadzi do zastąpienia gloryfikowanego gustu indywidualnego werdyktem zbiorowym, wydawanym przez ustanowione przez ten sam romantyczny porządek – ciała kolegialne. Abstrahowanie pojęć kultury i sztuki jest zdaniem autora wielkim nieporozumieniem współczesności. Gigantycznym oszustwem, które poprzez ekststrahowanie, swoistą destylację przedmiotu, oderwanie go od duchowych korzeni doprowadziło w ciągu minionych 250 lat do swoistego kulturalnego barbarzyństwa. Kultura istnieje – lecz jedynie jako element związku, jest wobec rodzinny, ojczyzny, kościoła. Samotna kultura umiera. Wyznawcy bożka kultury, wynosząc ją na piedestał unifikując i globalizując, czyniąc masową, utylitarną i sprzedajną w istocie niszczą zdaniem A.T.Kijowskiego kulturalne korzenie cywilizacji judeo-chrześcijańskiej.
Koedycja z Polskim Towarzystwem Historycznym
ISBN 978-83-7543-394-4
Warszawa 2015, A5, okładka miękka ze skrzydełkami, ss. 212

Wydawnictwo Neriton
chat Komentarze (0)
Na razie nie dodano żadnej recenzji.